[Officium] Sobota VIII tygodnia po Oktawie Pięćdziesiątnicy [Lectio1] Z Trzeciej Księgi Królewskiej !3 Krl 18:21-22 21 A przystąpiwszy Eliasz do wszystkiego ludu, rzekł: Pókiż będziecie chramać na dwie strony? Jeźli Pan jest Bogiem, idźcież za nim: a jeźli Baal, idźcie za nim. I nie odpowiedział mu lud słowa. 22 I rzekł zaś Eliasz do ludu: Jam został prorok Pański sam: a proroków Baalowych jest czterysta i pięćdziesiąt mężów. [Lectio2] !3 Krl 18:23-24 23 Niech nam dadzą dwu wołów, a oni niech sobie obiorą wołu jednego a zrąbawszy go w sztuki, niech go na drwa włożą, a ognia niech nie podkładają: a ja uczynię wołu drugiego i włożę na drwa, a ognia nie podłożę. 24 Wzywajcież imion bogów waszych, a ja będę wzywał imienia Pana mego: a Bóg, który wysłucha przez ogień, ten niech będzie Bogiem. Odpowiadając wszystek lud, rzekł: Bardzo dobre podanie. [Lectio3] !3 Krl 18:25-27 25 Rzekł tedy Eliasz prorokom Baalowym: Obierzcież sobie wołu jednego, a uczyńcie pierwéj; bo was więcéj: i wzywajcie imion bogów waszych, a ognia nie podkładajcie. 26 Którzy wziąwszy wołu, którego im był dał, uczynili i wzywali imienia Baalowego od poranku aż do południa, mówiąc: Baalu, wysłuchaj nas! I nie było głosu, ani ktoby odpowiedział: i skakali przez ołtarz, który byli uczynili. 27 A gdy już było południe, naśmiewał się z nich Eliasz, mówiąc: Wołajcie głosem większym.