[Officium] Wtorek VII tygodnia po Oktawie Pięćdziesiątnicy [Lectio1] Z Trzeciej Księgi Królewskiej !3 Krl 2:1-4 1 I przybliżyły się dni Dawida, aby umarł, i rozkazał Salomonowi, synowi swemu, mówiąc: 2 Ja idę w drogę wszystkiéj ziemie, zmacniaj się, bądź mężem. 3 Zachowaj straży Pana, Boga twego, abyś chodził drogami jego, żebyś strzegł Ceremonii jego i przykazania jego i sądów i świadectw, jako napisano w zakonie Mojżeszowym: abyś rozumiał wszystko, co czynisz, i do czego się jedno obrócisz: 4 Aby utwierdził Pan mowy swoje, które mówił o mnie, rzekąc: Jeźli będą strzedz synowie twoi dróg swych, i będą chodzić przedemną, wprawdzie ze wszystkiego serca swego i ze wszystkiéj dusze swojéj, nie będzie odjęty mąż z stolice Izraelskiéj. [Lectio2] !3 Krl 2:5-6 5 Ty téż wiesz, co mi uczynił Joab, syn Sarwii, co uczynił dwiema hetmanom wojska Izraelskiego, Abnerowi, synowi Ner, i Amazie, synowi Jether: które pozabijał i wylał krew wojny w pokoju, i położył krew bitwy na pasie rycerskim swoim, który był około biódr jego, i na bocie swym, który był na nogach jego. 6 Uczynisz tedy według mądrości twéj, a nie doprowadzisz szędziwości jego w pokoju do piekła. [Lectio3] !3 Krl 2:7-9 7 Ale i synom Bersellai Galaadczyka łaskę oddasz, i będą jadać u stołu twego; bo mi zaszli, gdym uciekał przed Absalomem, bratem twoim. 8 Masz téż przy sobie Semei, syna Gera, syna Jemini, z Bahurym, który mi złorzeczył złorzeczeństwem najgorszem, gdym szedł do obozu: ale iż mi zaszedł, gdym się przeprawiał przez Jordan, a przysiągłem mu przez Pana, rzekąc: Nie zabiję cię mieczem: 9 Ty go nie cierp, żeby był bez karania.