[Lectio3] !Iz 11:10-13 10 Onego dnia korzeń Jesse, który stoi na znak narodów, jemu się narodowie modlić będą, i będzie grób jego sławny. [14] 11 I będzie dnia onego: Przyłoży Pan powtóre rękę swą, aby posiadł ostatek ludu swego, który pozostawion będzie od Assyryjczyków i od Egiptu i od Phetros i od Ethyopii i od Elam i od Sennaar i od Emath i od wysep morskich. 12 I podniesie chorągiew między narody, i zgromadzi wygnańce Izraelowe, i rozproszone Judzkie zbierze od czterech stron ziemie. 13 I zniesiona będzie zawiść Ephraim, a nieprzyjaciele Judzcy zaginą. [Lectio8] @Tempora/Adv2-0:Lectio9:s/$/~/ Jeśli bowiem z ust ludzkich powieje wietrzyk przychylności, to się weseli, nadyma, cały się jakby ku owej łaskawości nagina. Ale jeśli stamtąd, skąd przedtem powiewał wietrzyk chwały, zerwie się z kolei wiatr niosący coś uwłaczającego, zaraz go to skłania w stronę drugą — ku popędowi gniewu. Ale Jan nie był trzciną chwiejącą się od wiatru — bo ani ludzka łaskawość nie czyniła go przymilnym, ani ujma z czyjejkolwiek strony nie wywoływała w nim z gniewu płynącej szorstkości. Nie potrafiły go ani powodzenia unosić, ani też nieszczęścia pochylać. Nie był więc Jan trzciną chwiejącą się od wiatru — on, którego w prawości postawy nie uginała żadna odmiana rzeczy. [Lectio9] Uczmy się więc, bracia najdrożsi, nie być trzciną chwiejącą się od wiatru — umacniajmy ducha postawionego wśród wiatrów opinii; niech trwa nieugięta postawa umysłu. Żadna nas ujma niech nie przywodzi do gniewu, żadna przychylność nie skłania do wywdzięczania się czczą łaskawością. Niech powodzenia nas nie wynoszą, niech przeciwności nie wprawiają w zamęt — byśmy mocno osadzeni w zwartości wiary, nie ulegali nigdy poruszeniom powodowanym zmiennością rzeczy przemijających. Oprócz tego zaś dopowiedziane jest na temat jego wyglądu: Ale coście wyszli widzieć? Czy człowieka w miękkie szaty obleczonego? Oto którzy w miękkie szaty się obłóczą, w domach królewskich są. Opisano bowiem, że Jan był odziany w ubiór z sierści wielbłądziej (por. Mt 3, 4). Czym więc Jest powiedzenie: Oto ci, którzy w miękkie szaty się przyodziewają, w domach królewskich są, jeśli nie przedstawieniem wyraźnego osądu, że nie za niebieskiego, lecz za ziemskiego króla walczą ci, którzy uciekają przed znoszeniem dla Boga tego, co szorstkie, a oddani tylko sprawom zewnętrznym, ubiegają się o to, co miękkie i przyjemne w teraźniejszym życiu? Niech więc nikt nie liczy, że nie ma grzechu w obfitości strojów i w staraniu się o nie — bo gdyby nie było to winą, to Pan w żaden sposób nie pochwaliłby Jana za zgrzebność jego odzienia.