[Lectio1] Z Proroka Daniela !Dn 9:1-5 1 Roku pierwszego Daryusza, syna Aswerowego, z nasienia Medów, który panował nad królestwem Chaldejskiem, 2 roku pierwszego królestwa jego, ja, Daniel, wyrozumiałem w księgach liczbę lat, o któréj stała się mowa Pańska do Jeremiasza proroka, aby się wypełniło siedmdziesiąt lat spustoszenia Jeruzalem. 3 I obróciłem oblicze moje do Pana, Boga mego, abym prosił i modlił się w pościech, w worze i w popiele. A modliłem się Panu, Bogu memu i wyznawałem a rzekłem: 4 Proszę, Panie, Boże wielki i straszny, który strzeżesz przymierza i miłosierdzia miłującym ciebie i strzegącym przykazania twego, 5 zgrzeszyliśmy, nieprawość czyniliśmy, niezbożnieśmy się sprawowali, odwróciliśmy się i odstąpiliśmy od przykazań twoich i sądów. [Lectio2] !Dn 9:21-24 21 Gdym ja jeszcze mówił w modlitwie, oto mąż Gabryel, któregom widział w widzeniu z początku, prędko lecący, dotknął się mnie czasu ofiary wieczornéj. 22 I nauczył mię, a mówił zemną i rzekł: Danielu, terazem wyszedł, abych cię nauczył, ażebyś zrozumiał. 23 Od początku modlitw twoich wyszła mowa, a jam przyszedł oznajmić tobie; boś mąż pożądania jest: ty tedy obacz mowę, a zrozumiéj widzenie. 24 Siedmdziesiąt tygodni ukrócone są na lud twój i na miasto święte twoje, aby się dokonało przestępstwo, a grzech aby wziął koniec, ażeby nieprawość była zgładzona, a przywiedziona sprawiedliwość wieczna i aby się spełniło widzenie i proroctwo, a był pomazany Święty świętych. [Lectio3] !Dn 9:25-27 25 A tak wiedz a obacz, od wyjścia mowy, aby zaś było zbudowane Jeruzalem, aż do Chrystusa wodza tygodniów siedm i tygodniów sześćdziesiąt i dwa będą, a znowu będzie zbudowana ulica i mury w ciasności czasów. 26 A po tygodniów sześćdziesiąt i dwu będzie zabit Chrystus, a nie będzie ludem jego, który się go zaprzy: a miasto i świątynią skazi lud z wodzem, który przyjdzie, a koniec jego spustoszenie, a po skończeniu wojny postanowione spustoszenie. 27 A zmocni przymierze z mnogimi tydzień jeden: a w pół tygodnia ustanie ofiara i ofiarowanie, i będzie w kościele obrzydłość spustoszenia, i aż do skończenia i końca będzie trwać spustoszenie.