[Lectio1] Z Pierwszej Księgi Machabejskiej !1 Mch 2:19-22 19 I odpowiedział Matatiasz, i rzekł głosem wielkim: Choć wszyscy narodowie Antiocha króla słuchają, aby odstąpił każdy od nabożeństwa zakonu ojców swoich a zezwolił na rozkazanie jego, 20 ja i synowie moi, i bracia moi będziem posłuszni Zakonowi ojców naszych. 21 Niech nam Bóg będzie miłościw: nie jest nam pożyteczno odstąpić Zakonu i sprawiedliwości Bożej: 22 nie usłuchamy słów j króla Antiocha ani będziem ofiar rować przestępując przykazania Zakonu naszego, abyśmy mieli inną drogą chodzić. [Lectio2] !1 Mch 2:23-26 23 A gdy przestał mówić te słowa, przystąpił niektóry Żyd przed oczyma wszytkich, aby ofiarował bałwanom na ołtarzu w mieście Modin według rozkazania królewskiego. 24 I ujźrzał Matatiasz, i użalił się, i wstrzęsły się nerki jego, i rozpaliła się zapalczywość jego według sądu Zakonu, i przyskoczywszy zamordował go na ołtarzu: 25 ale i męża, którego był król Antioch posłał, który przymuszał ofiarować, zabił tegoż czasu i ołtarz rozwalił. 26 I zapalczywie mścił się Zakonu, | jako uczynił Fmees Zamremu, synowi Salomi. [Lectio3] !1 Mch 2:27-30 27 I zawołał Matatiasz głosem wielkim w mieście, mówiąc: Każdy, który uprzejmie miłuje Zakon, zachowując przymierze, niech wynidzie za mną. 28 I uciekł sam i synowie jego na góry, i opuścili, cokolwiek mieli w mieście. 29 Tedy wiele szukających sądu. I sprawiedliwości poszło na puszczą 30 i mieszkali tam sami i synowie ich, i niewiasty ich, i bydło ich, że się wylało na nienieszczęście.