[Officium] 7-miu Św. Założycieli Zgromadzenia Służebników NMP [Versum 1] V. Oto są mężowie miłosierdzia, których pobożności nie ustały. R. Nasienie ich i sława ich nie będzie opuszczona. [Ant 1] Chwała Twoja, * o Marjo, niechaj nie schodzi z ust ludzi, którzy na wieki będą świadkami potęgi Pańskiej, dla których nie oszczędziłaś duszy swojej. [Oratio] Panie Jezu Chryste, który dla uczczenia boleści najświętszej Matki Twojej, przez siedmiu św. zakonników nową rodziną Kościół swój wzbogaciłeś daj prosimy Cię, abyśmy z ich łzami nasze połączywszy, w ich radościach również udział mieć mogli. $Qui vivis [Hymnus Matutinum] v. Gdy wojny srożyły się szeroko i miasta jęczały krwawiące walką bratobójczą, objawiła się Dziewica, zawsze nowe rozdając dary Matki. _ Oto woła siedmiu sług, którzyby z wiarą w smutku rozważali sobie boleści, jakie znosił Jezus, jakie sama jako uczestniczka znosiła pod Krzyżem Syna. _ Natychmiast posłuszni są Pani wołającej, wzgardziwszy świetnemi domami i bogactwami, ustępują z miasta do jaskiń góry Senaru. _ Ciała swe dręczą tutaj ostremi katuszami, pokutując za winy ludzi grzesznych; tu modlitwą i łzami wylewanemi odwracają gniew Boży. _ Przebolesna Matka im sprzyja i upomina do przyjęcia szaty żałobnej: rosną zbożne początki świętego zastępu, ukazują się cudy. _ Palma, wpośród zimy zieleniejąca, zwiastuje godność ojców: dzieci niemowlęcemi usty nazywają ich imieniem Sług własnych Marji. _ Niechaj będzie chwała Ojcu, i Synowi zrodzonemu, i Tobie, równy obu mocy, Duchu, Boże jedyny zawsze po wszystek wieczności czas. Amen. [Capitulum Laudes] !1 P 4:13 v. Najmilsi: Ale się weselcie, uczestnikami będąc Chrystusowych ucisków; abyście się i w objawienie chwały jego radując weselili. $Deo gratias [Hymnus Laudes] v. Tak ojcowie żywot wiodą w cieniu, jakby siedm lilij śnieżnej piękności, Dziewicy najwyższej bardzo miłych, Piotrowi wydają się jaśnieć. _ Już też Boskim żarem porwani przebiegają miasta, zwiedzają wszystkie miejscowości, by mogli we wszystkich duszach wyryć boleści Matki. _ Stąd umieją poskramiać ślepy gniew i jednają serca dzikie, nieznające pokoju; słowa pobożnych podnoszą strapionych, powściągają złoczyńców. _ Lecz wkońcu Dziewica, towarzysząc, Sługi swe podnosi w krainy niebieskie; jaśniejącemi wieńcami zdobi błogosławionych na całą wieczność. _ Niechaj więc teraz słuchają westchnień proszącej gromady, niechaj spoglądają na twarde trudy i zawsze życzliwem okiem sprzyjają naszym modłom. _ Niechaj będzie chwała Ojcu, i Synowi zrodzonemu, i Tobie, równy obu mocy, Duchu, Boże jedyny zawsze po wszystek wieczności czas. Amen. [Versum 2] V. Aby pamiątka ich była w błogosławieństwie. R. A kości ich kwitnęły z miejsca swego. [Ant 2] Oto jako dobra, * a jako wdzięczna rzecz, mieszkać braciéj społem. [Hymnus Vespera 3] v. Za dobroczynnej Matki łaską rodzi się siedmioro synów; za jej wezwaniem na stromą dąży górę. _ Jakie wydawać będzie owoce, gdy święte potomstwo się rozwinie, zapowiada latorośl nagle obarczona pełnemi gronami. _ Słynących szlachetną cnotą śmierć świątobliwa poświęca niebu; zajmują mieszkania niebieskie wierni Słudzy Dziewicy. _ Zastępie błogosławiony, któryś posiadł Królestwo Boże, spojrzyj na tych, których stąd odchodząc zostawiasz otoczonych podstępami wrogów. _ Przeto przez boleści błogosławionej Matki błagamy kornie, rozprosz ciemności ducha, uśmierz burze serca. _ Ty nas, Trójco błogosławiona, napełnij mocą świętą, abyśmy szczęśliwie umieli naśladować przykłady ojców. Amen. [Ant 3] A imię ich * trwa na wieki, zostając na synach ich, świętych mężach, chwałą.